Opinie rodziców co do wczesnej nauki języków obcych są podzielone. Niemniej bardzo wielu bez wahania zgodzi się, że znajomość przynajmniej jednego języka poza ojczystym jest w dzisiejszym świecie niemal nieodzowna. Warto zatem przemyśleć, co daje rozpoczęcie nauczania małych dzieci. Czy wiąże się ono z korzyściami, czy też może mieć jakieś negatywne konsekwencje?
Angielski dla dzieci – ale czy już dla niemowlaków?
Zdecydowanie tak, oczywiście o ile będzie dostosowany do ich potrzeb. Skorzystajmy z faktu, że nauka najmłodszych dzieci może być symultaniczna, a nie tylko następcza. To znaczy, że maluch może zacząć opanowywać drugi język na poziomie dwujęzycznym od razu, a nie dopiero po opanowaniu języka ojczystego. Według prof. Patricii Kuhl (dr Instytutu Nauk o Mózgu i Uczeniu się Uniwersytetu Waszyngtońskiego) dziecko do 9-12 miesiąca życia posiada „słuch absolutny” – jest w stanie rozróżnić dźwięki każdego języka tak jak native speaker. Warto wykorzystać ten moment.
Pamiętajmy jednak, ze tak małe dziecko nie przyswoi sobie jeszcze usystematyzowanych informacji w formie wykładu z gramatyki. Lepszym pomysłem będzie po prostu otoczenie go drugim językiem – podczas codziennych rozmów i czynności; bez dodatkowego, nienaturalnego tłumaczenia czy powtarzania. Dobrze sprawdzą się też nagrania. Ważne jest, aby był to kontakt w miarę ciągły – tak jak przy posługiwaniu się językiem ojczystym, nie tylko godzinę czy dwie.
Kurs angielskiego dla dzieci 2+
Dla dzieci od 2. roku życia możemy zacząć myśleć o kursie językowym. Szczególnie, kiedy sami nie znamy języka zbyt dobrze, warto rozważyć zajęcia prowadzone przez specjalistów. Dotyczy to także metody pracy z małym dzieckiem – materiały, które dobrze sprawdzą się przy nauczaniu dorosłych, nie przyniosą tutaj rezultatu. Zarówno poziom, jak i forma zajęć musi być dobrana do możliwości dziecka. Przede wszystkim jest to moment na tzw. „osłuchiwanie się” z językiem obcym, na poznawanie występującej w nim palety dźwięków. Dzięki temu łatwiej będzie nauczyć się poprawnej wymowy i rozróżniania akcentów.
Angielski dla przedszkolaków
To etap kiedy maluch intensywnie poznaje świat, nabywa mnóstwo nowych umiejętności oraz zaczyna efektywniej komunikować się z otoczeniem. Z drugiej strony łatwo się też nudzi i ciągle szuka kolejnych bodźców. Dlatego przygotowanie zajęć językowych wymaga sporo wysiłku. Ćwiczenia powinny być jak najbardziej różnorodne, kolorowe, angażujące wszystkie zmysły. Dobrym rozwiązaniem będzie zastosowanie, takich pomocy dydaktycznych jak piosenki i rymowanki, łamigłówki, kolorowanki czy zabawy w grupie rówieśników. Dzięki temu przedszkolak będzie miał okazję zaznajomić się z różnymi aspektami języka, będąc jednocześnie aktywnym uczestnikiem zajęć, a nie jedynie biernym odbiorcą.
O co zadbać ucząc przedszkolaka angielskiego
Im szybciej dziecko zacznie naukę języka, tym lepiej. Ale bez względu na wiek dobrze pamiętać o kilku zasadach:
uczymy dziecko, nie dorosłego – na każdym etapie rozwoju malucha jego możliwości i potrzeby są odmienne. Poziom języka i stosowane materiały muszą współgrać z rozwojem dziecka, np. lepiej skupić się na fonetyce i słownictwie niż omawianiu czasów i trybów gramatycznych. Ważna jest też forma – dzieci potrzebują zabawy, gier i działania na zmysły.
systematyczność – nie od dziś wiadomo, że powtarzanie to matka uczenia się. Regularność kształtuje dobre nawyki oraz poprawia koncentrację i zdolność zapamiętywania.
wszechstronność – język to szereg sprawności: mówienie, czytanie, pisanie, rozumienie ze słuchu. Nie poprzestawajmy zatem tylko na jednym aspekcie – to one wszystkie składają się na zdolność efektywnej komunikacji i w języku ojczystym, i języku obcym.
O co zadbać ucząc przedszkolaka angielskiego
O wiele łatwiej nauczyć poprawnie, aniżeli usiłować zmienić niewłaściwe nawyki – jeśli zauważamy błędy, korygujmy je od razu. Pozwoli to w przyszłości uniknąć żmudnego i często nieskutecznego procesu „oduczania”. Jeżeli zaś nie mamy przekonania, co do poprawności używanych przez nas czy dzieci zwrotów, poprośmy o pomoc profesjonalistów.
Dużo łatwiej mają dwujęzyczni rodzice. Małe dzieci nie zrozumieją celu nauki. Uważajmy, aby nie przyporządkowały danego rodzica do danego języka i nie przestały reagować na zmianę tego stanu rzeczy (np. dziecko nie odpowiada mamie, gdy ta zacznie mówić po polsku).
Trzeba pamiętać, że dzieci łatwo się zniechęcają. Jeżeli pierwsze próby nauki obcego języka będą odebrane jako nudne i nieprzyjemne, zadanie będzie znacznie trudniejsze. Zadbajmy, żeby ćwiczenia dla dzieci były urozmaicone. Jeśli będą im się negatywnie kojarzyć, nauka nie będzie skuteczna.
Dzieciństwo to bardzo dobry moment na rozpoczęcie nauki drugiego języka. Można wtedy wykorzystać wzbierającą w dziecku ciekawość i chęć poznawania. Da się też wykształcić zdolności, które będą niedostępne wielu dorosłym. Niemniej to także czas, kiedy nauka wymaga rzetelnego przygotowania i atrakcyjnych pomocy dydaktycznych. Może zacząć się tuż po narodzinach. Najpóźniejszym okresem, gdy dziecko powinno rozpocząć naukę, jest czas przedszkolny. Dobrze by 3-5 letni brzdąc miał już kontakt z obcym językiem – ułatwi to biegłe posługiwanie się językiem obcym w przyszłości.